sobota, 24 października 2009

Ptasie Historie. Odlot.

Oto wyjaśnienie zagadki z posta poprzedniego.
W kaloszach, bo mokro było a po drodze strumyk do przebycia, wybrałyśmy się w teren zrobić kilka fotek.
Prześladowały nas ptaszkowe i lekko ludowe klimaty.

Na początek zatem kilka zdjęć lekko "odlotowych".







oto co dwie sztuki miały na sobie:

Kasia:
filcowy pas - KJ
szal filcowy - KJ
broszka ptaszek - KG

Karolina
Filcowa torebka - KJ
filcowe rękawiczki - KJ
ptaszki kolczyki - KG

fotografie KJ i KG
we współpracy ze statywem ;)
malowanie - KG
wymyślanie - KJ i KG

Myśl dnia:
Każda głupia mina
To podskoków wina





6 komentarzy:

  1. jak zwykle wyglądacie świetnie :D zdjęcia cudne, energetyczne - macie super ciuszki i dodatki. Najbadziej urzekły mnie rękawiczko-ocieplacze na łapki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a żebyś wiedziała jak mi ciepło w dłonie było w rękawiczko-ocieplaczach. bajka!

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie że wróciłyście :) szalone zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fantastyczna seria, piękne ubiory i stylizacje, moje klimaty brawo

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaaaaaa! Skąd można wytrzasnąć takie kapitalne, rude pumpy? Jestem absolutnie za-ko-cha-na! I zdesperowana :)

    OdpowiedzUsuń