
...generalnie tak, bo potrzebujemy zawsze duuużo czasu żeby się zmobilizować i coś tu opublikować, co nie znaczy, że w międzyczasie jesteśmy w uśpieniu. Po prostu zgromadzenie artefaktów do następnej sesji, dogranie się do siebie, ustalenie dogodnego terminu - to zawsze zajmuje trochę czasu.
Może za dużo?
Może źle, że robimy takie "zrywy" raz na długi czas?
W każdym razie będziemy próbowały to zmienić i mamy nadzieję, że Wam, drodzy odwiedzający starczy cierpliwości ;). A tymczasem uchylamy rąbka tajemnicy i prezentujemy materiały zebrane na następną sesję. Zapowiedzi w innych opcjach kolorystycznych pojawią się wkrótce na naszych blogach, czyli TU i TU.
a tu wyjaśnienie enigmatycznego początku ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz